Lampy owadobójcze w szklarniach

Zwalczanie szkodników w szklarniach trwa przez cały rok. Wielu profesjonalnych ogrodników stosuje w tym celu lampy owadobójcze. Ich głównym przeznaczeniem jest masowy odłów owadów, przy prostym i skutecznym sposobie działania. Zainstalowane wewnątrz urządzenia świetlówki wydzielają promieniowanie ultrafioletowe, które wabi insekty do jej wnętrza. Zostają one unieszkodliwiane za pomocą kratki elektrycznej pod wysokim napięciem, a następnie wpadają do dużej szufladki umieszczonej na dnie. Bardzo łatwo ją opróżnić i wyczyścić, a atutem jest jej pojemność. Pojemniczek można również całkowicie usunąć, wówczas martwe szkodniki będą spadać na ziemię. W naszym asortymencie posiadamy dwa modele lamp owadobójczych: Geko 7298 oraz CriCri 308E.

Obydwie mają wymiary 685x200x380 i wyposażone są w siatkę rażącą o wysokim napięciu 5000V, co wyróżnia je wśród konkurencyjnych produktów. Ten parametr powoduje, że owady są zabijane, a nie tylko porażane, jak w przypadku słabszych lamp. Dwie świetlówki aktyniczne o mocy 40W emitują specjalną barwę światła wabiącą insekty. Mają długą żywotność (nawet 2000h), co powoduje, że nie trzeba martwić się o ich częstą wymianę. Inne lampy dostępne na rynku często zaopatrzone są w żarówki o mocy tylko 10W czy 20W, co powoduje, że światło jest słabsze i nie przyciąga szkodników.
Dostępne u nas modele są wykonane z najlepszych, trwałych i solidnych materiałów – stali nierdzewnej, ocynkowanej i elementów galwanizowanych, co gwarantuje trwałość na lata. Posiadają kluczowe dla profesjonalnych ogrodników zabezpieczenie IPX4, które zapewnia odporność na wilgoć, wodę, kurz, a w szklarniach bardzo trudno ich uniknąć. Można je dezynfekować i czyścić bez obaw przed ich zniszczeniem czy uszkodzeniem.

To, co jest najważniejsze w lampach rażących to zakres działania. Urządzenia, które oferujemy dają ochronę na 15-18 metrów w linii oraz 850 m² pola przy niskim poborze energii (95W). Jest to szczególnie ważne dla producentów szklarniowych, którzy niejednokrotnie stosują ich kilka, a nawet kilkanaście na całej powierzchni szklarni, a niepokoją się o wysokimi sumarycznymi wartościami poboru prądu. Należy zauważyć, że jedno urządzenie o tak wysokiej mocy świecenia i dużym zasięgu zastępuje kilka mniejszych. Inwestując w jedną lampę pozbywamy się także problemu prowadzenia infrastruktury elektrycznej w wiele miejsc na szklarni.

Często otrzymujemy pytania czy warto inwestować w modele, które rekomendujemy, gdy na rynku dostępne są inne, tańsze. Zawsze odpowiadamy tak samo: CriCri i Geko to inwestycja w jakość. Wysoka moc wyładowcza, szeroki zakres działania, moc świecenia żarówek to parametry techniczne, które przekładają się na jakość. Trwałe materiały, solidne wykonanie i zabezpieczenia zapewniają długotrwałe i bezawaryjne funkcjonowanie. Ze względu na niskie koszty eksploatacyjne oraz zakres, nasi klienci wybierają nasze lampy, zamiast stosowania kilku tańszych urządzeń o gorszych parametrach.

Lampy owadobójcze dostępne są w naszym sklepie internetowym - plshop.koppert.com

Dla Koppert Polska najważniejszy jest poziom satysfakcji z produktów. Niedawno przeprowadziliśmy krótki wywiad z naszym klientem.
Pan Paweł Chrzan z Głuchowa, który stosuje nasze urządzenia w swojej uprawie pomidorów, odpowiedział na kilka pytań.

Czy jest Pan zadowolony z działania lampy owadobójczej?

Paweł Chrzan: Jak najbardziej, używamy ich już od ponad roku.

Jakie, Pana zdaniem, są największe zalety lampy? Co ją wyróżnia?

Paweł Chrzan: Napięcie na kratce rażącej gwarantuje, że szkodniki nie uciekają z lampy, jak to ma miejsce przy słabszych modelach. Po roku użytkowania szczególnie zwróciliśmy uwagę na to, że lampy CriCri poza przybrudzeniem dalej wyglądają jak nowe, podczas gdy obudowa taniej lampy uległa odbarwieniu i zniekształceniu od słońca i temperatury.

Co skłoniło Pana, żeby zakupić lampy rekomendowane przez Koppert?

Paweł Chrzan: Lampy zamontowaliśmy od razu, kiedy pojawiło się w naszym regionie zagrożenie skośnikiem pomidorowym. Dzięki wykorzystaniu lamp o dużej mocy przygotowanie instalacji z możliwością automatycznego włączania i wyłączania było zdecydowanie prostsze niż gdybyśmy musieli stosować znacznie więcej urządzeń o słabszych parametrach.

Czy ponownie zdecydowałby się Pan na zakup?

Paweł Chrzan: Zdecydowanie ponownie wybrałbym lampę CriCri.

Panu Pawłowi serdecznie dziękujemy za możliwość rozmowy i fotografowania lamp w szklarni.